niedziela, 27 maja 2018

Odpowiedź 10



 Pytanie 10 dotyczyło Domku Aleksandryjskiego, zwanego także Domkiem Żółtym. 


Zdjęcia frontowej strony obiektu:
(wykonała Asia)

(wykonała Zosia)

(wykonał Kacper)

(wykonały Ola i Iza)


Nazwa „domek Aleksandryjski” kojarzy się z Alaską dlatego, że car Aleksander II sprzedał Alaskę Stanom Zjednoczonym. Było to w 1867 roku, a koszt wynosił trochę ponad 7 milionów dolarów. Dlatego nazwy geograficzne miejsc położonych w Alasce i niedaleko niej czasem pochodzą od imienia Aleksander.

Jest kwestią sporną, czy car Aleksander w ogóle kiedykolwiek zamieszkiwał w Domku Aleksandryjskim, a jeśli tak, to który. W grę wchodzi Aleksander I lub Aleksander II. Podobno Domek Aleksandryjski został zbudowany dla Aleksandra I, ale według niektórych wersji historii rodu Czartoryskich, Aleksander I nigdy w Domku Żółtym nie nocował. Istnieje także wersja, że car Aleksander II zatrzymał się w tym domku na nocleg dużo później, podczas wizytacji szkoły, która wtedy mieściła się w Pałacu.

Aleksander I (1777-1825), car rosyjski, był także królem Królestwa Polskiego od 1815 roku. Był przyjacielem Czartoryskich i kilkakrotnie odwiedzał Puławy (prawdopodobnie nocował w Pałacu Czartoryskich albo w Domku Żółtym).

Aleksander II (ten, który sprzedał Alaskę Stanom Zjednoczonym w 1867 r za 7,2 mln dolarów) żył w latach 1818-1881. Był carem rosyjskim i królem Polski (pod zaborami). Był w Puławach w roku 1857, wizytował Instytut Wychowania Panien, który mieścił się wtedy w Pałacu, i być może nocował w Domku Żółtym.

Miejsca, w których można zatrzymać się na nocleg:
hotel – hostel
hostel – schronisko
campsite – kemping
private flat – mieszkanie prywatne
tent – namiot
guesthouse – dom dla turystów
summerhouse – domek letni
inn – karczma
shelter – szałas, schronienie
holiday resort – ośrodek wypoczynkowy, kurort
__________________________________

komentarze nauczycieli:


Ciekawym rodzajem zakwaterowania w Anglii jest B&B. Zakwaterowanie może być w domu prywatnym lub niewielkim hotelu. Tradycyjne B&B to kilka pokoi do wynajęcia w domu jakiejś rodziny.
W cenę wliczone jest tradycyjne śniadanie angielskie: płatki na mleku, jajka na bekonie, kiełbaski i tosty z dżemem. Obecnie istnieje też sieć hotelików B&B, zwykle o słabszym standardzie niż prawdziwe hotele, ale nie są to już pokoje wynajmowane w czyimś domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.